Federalna Służba ds. Rynków Finansowych po raz kolejny zamknęła największe giełdy w Rosji – RTS i MICEX. Od trzech dni trwała bowiem na nich gwałtowna wyprzedaż. W chwili wstrzymania handlu indeks RTS runął o 13,68 proc. i wynosił 549,43 pkt. Natomiast wskaźnik MICEX obsunął się o 14,24 proc. - do poziomu 513,62 proc.

Obrót na moskiewskich giełdach zostanie wznowiony we wtorek, jeśli regulator nie podejmie innej decyzji. Według analityków, panikę w Moskwie wywołała sytuacja na rynkach w Ameryce, Azji i Europie, gdzie także ma miejsce ostra wyprzedaż.

Po zamknięciu parkietów w Moskwie handel rosyjskimi akcjami przeniósł się do Londynu, gdzie ich indeks (FTSE Russia) pod koniec sesji tracił ponad 20 proc.