W kolejnym meczu 1/8 finału Mistrzostw Świata Szwecja podejmowała Senegal. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, zaś wynik ustalono już do przerwy. W tej sytuacji sędzia zarządził pierwszą na tych mistrzostwach dogrywkę - w której "złotą bramkę" w 103. min zdobył Henri Camara.

Drużyna "Trzech Koron" stosunkowo szybko objęła prowadzenie. Już w 11. minucie po rzucie rożnym i błędzie senegalskiego bramkarza do siatki trafił głową Henrik Larsson.

Po utracie bramki inicjatywę na boisku przejął jednak zespół z Afryki. Senegalczycy imponowali wyszkoleniem technicznym oraz ciągiem na bramkę. Wreszcie w 37. minucie ich przewaga przyniosła efekt - indywidualną akcją zakończoną celnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Henri Camara. Senegal przeważał już do końca pierwszej części gry - kolejnych bramek kibice jednak nie oglądali.

W drugiej połowie - mimo kilku doskonałych sytuacji bramkowych stworzonych przez oba zespoły - również kolejne bramki nia padły. Do samego końca regulaminowego czasu gry szala zwycięstwa chyliła się z jednej strony na drugą - oba zespoły nie potrafiły jednak wykorzystać stworzonych sytuacji.

Początek dogrywki należał do Szwedów, którzy mogli i powinni rozstrzygnąć sprawę awansu na własną korzyść. Brakowało im jednak precyzji - najlepszej sytucji w 6. minucie nie wykorzystał Anders Svensson trafiając w słupek. Nie wykorzystane sytuacje po raz kolejny - zemściły się. Paktycznie pierwsza groźna akcja Senegalczyków przyniosła im pełny sukces. Henri Camara przeprowadził fantastyczną akcję środkiem boiska, minął kilku obrońców i z 16 metrów precyzyjnym uderzeniem (piłka odbiła się jeszcze od słupka) zapewnił swojej drużynie awans do ćwiećfinału!

foto Archiwum RMF

11:20