Szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego oskarża Rosję o kłamstwo.
Michael Camdessus twierdzi, że MFW został okłamany przez centralny bank
Rosji w sprawie stanu rezerw bankowych w 1996 roku. Bank ukrywał też
przed Funduszem sporo swych transakcji.
Camdessus nie chciał jednak komentować doniesień jakoby część z
piętnastu miliardów dolarów rosyjskich pieniędzy wypranych w Banku
Nowego Jorku pochodziło z kredytów przyznanych Rosji przez MFW. "Nie
chcę by nazwa Międzynarodowy Fundusz Walutowy pojawiała się ramię w
ramię z rosyjską mafią" - powiedział Camdessus.
Wczoraj przedstawiciele MFW stwierdzili, że nie znaleźli żadnych
dowodów na to, że część finansowej pomocy udzielonej Rosji została
sprzeniewierzona a pieniądze przelane na prywatne zagraniczne konta.
Skandal z pewnością będzie miał wpływ na decyzje dotyczące przyznawania
Rosji kolejnych kredytów.