Od początku tygodnia inwestorzy kierowali się jedynie niesprawdzonymi doniesieniami w sprawie greckich negocjacji, jednak wreszcie do opinii publicznej dotarły potwierdzone informacje.

Premier Lucas Papademos przekazał, że liderzy głównych sił politycznych w Grecji zatwierdzili wszystkie punkty porozumienia (poza cięciem emerytur, które wzbudza największe kontrowersje) w sprawie niezbędnych reform oszczędnościowych. Minister Finansów Evangelos Venizelos stwierdził jednak, że pewne kluczowe sprawy jeszcze muszą zostać rozwiązane przed dzisiejszym spotkaniem Eurogrupy.

Notowania na Wall Street zakończyły się na niewielkich plusach. Pomimo niepewności co do progresu greckich rozmów, amerykańskie indeksy radzą sobie dobrze, pokazując pewne uniezależnianie od sytuacji na Starym Kontynencie. S&P 500 na koniec sesji wzrósł o 0,22 proc., a bykom przewodziły spółki z sektora technologii i finansów, z kolei najmocniejsze spadki odnotowały przedsiębiorstwa z branży paliwowej i energetycznej. Nasdaq zwyżkował o 0,41 proc., zaś Dow Jones Industrial Average jedynie o 0,04 proc.

Większość azjatyckich indeksów również kierowała się na północ. NIKKEI 225 co prawda spadł o 0,15 proc., ale utrzymał się powyżej poziomu przebitego wczoraj, czyli 9 000 pkt. Tokijski indeks TOPIX wczoraj wzrósł o 0,3 proc. wybijając się z kanału wzrostowego zbliżając się do linii długookresowej średniej kroczącej. Przebity również został szczyt z sierpnia ubiegłego roku znajdujący się na poziomie 784 pkt. Potwierdza to dobrą passę japońskich indeksów. Chiński Shanghai Composite wzrósł o 0,09 proc., pomimo wyższej od prognoz inflacji w Państwie Środka. Odczyt poziomu cen konsumpcyjnych wyniósł 4,5 proc. r/r, co jest pierwszym wzrostem od pół roku.

Europejskie indeksy środową sesję zakończyły neutralnie. Dziś na fali doniesień z Grecji w godzinach porannych główne parkiety na Starym Kontynencie rosną: londyński FTSE 100 o 0,14 proc., frankfurcki DAX o 0,61 proc, zaś paryski CAC 40 o 0,48 proc. Warto zwrócić uwagę na wzrosty indeksu EURO STOXX Banks, który odrabia straty (trend spadkowy rozpoczął się w maju 2007 roku) w bardzo szybkim tempie. Od końca listopada 2011 roku wzrósł ze 115 do 158 pkt. przebijając po drodze maksima z października ubiegłego roku (151 pkt.) i aktualnie testuje ważny opór wyznaczony przez 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego. Główną przyczyną takiego ruchu indeksu EURO STOXX Banks są 3-letnie, niskooprocentowane pożyczki w ramach LTRO, przyznane bankom przez ECB 20 grudnia. Dzięki temu nastąpiła stabilizacja na europejskim rynku długu oraz zwiększyła się płynność na rynku międzybankowym.

WIG20, podobnie jak pozostałe europejskie indeksy, wyczekuje na spotkanie Eurogrupy. Póki co od tygodnia konsoliduje się w przedziale 2357 - 2401 pkt. Jeśli dziś rozmowy Ministrów Finansów w Brukseli przyniosą konkretne rozstrzygnięcia to indeks może wyjść z tego kanału. W godzinach przedpołudniowych WIG20 rośnie o 0,07 proc.

Marcin Kaczorowski

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.