Polka, Francuz i Irlandka prowadzą strajk głodowy w obozie dla uchodźców palestyńskich w Bagdadzie, próbując zwrócić uwagę świata na tragedię Palestyńczyków w stolicy Iraku. Po upadku reżimu Saddama Husajna ponad 1300 uchodźców palestyńskich w Bagdadzie zostało wysiedlonych z domów, które zajmowali.

Władze koalicji oświadczyły, że mieszkania te były jedynie przez nich wynajmowane za minimalny czynsz na rozkaz dyktatora. Ludzie ci żyją teraz w namiotach na terenie dawnego klubu sportowego.

Brakuje im żywności, nie ma prądu. Uczestnicy strajku domagają się, aby Palestyńczyków przesiedlono w inne miejsce oraz zapewniono prawo powrotu na tereny Autonomii Palestyńskiej.

23:15