Doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez prezesa elewatora Elstar w Stargardzie Szczecińskim złożyli zakładowi związkowcy. Ich zdaniem szef firmy niezgodnie z prawem zaciągnął kolejne kredyty i zastrasza załogę zwolnieniami.

Każdy z pracowników mówi, że ten zakład ma szczęście do ludzi do pracy, bo do zarządu żadnego - mówią związkowcy. Według nich prezes spółki w ubiegłym roku zaciągnął kolejne kredyty na sumę 10 mln złotych. Zastawem jest majątek spółki.

Pracownicy twierdzą, że jest to niezgodne z prawem, bo firma ma sporo innych zaległości wobec banków. Co więcej, zniknęły też pieniądze z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Wystoswaliśmy pismo do zarządu Elstaru, by naprawił te wszystkie błędy i zwrócił nam pieniądze i by nie łamał prawa pracy i nie zastraszał pracowników - mówi RMF Henryk Konieczny z „Solidarności 80”.

Andrzej Ł. zaprzecza wszystkiemu, a Koniecznego zwolnił dyscyplinarnie z pracy, twierdząc, że związkowiec zaniedbywał swoje obowiązki pracownicze. Sprawa trafiła do sądu pracy. Prezes Elstaru znany jest z tzw. afery zbożowej. Prokuratura oskarża go o wielomilionowe wyłudzenia z banków i przywłaszczenie zboża. Posłuchaj relacji szczecińskiego reportera RMF Piotra Lichoty: