O osiemset tysięcy baryłek dziennie zwiększą wydobycie ropy naftowej państwa OPEC, organizacji zrzeszającej największych producentów tego surowca.

Takie ustalenia zapadły podczas wczorajszego spotkania w Wiedniu. Zwiększenia wydobycia chciały Arabia Saudyjska i Kuwejt – pozostałe państwa optowały przy pozostawieniu wydobycia na dotychczasowym poziomie, głównie dlatego, że osiągnęły już szczyt swoich możliwości wydobywczych. Wysuwano także argument, że pomimo dwukrotnego w tym roku zwiększenia wydobycia ceny paliw i tak rosły. Ostatecznie od 1 października ilość wydobywanej ropy zwiększy się o 800 tysięcy baryłek dziennie. Państwa OPEC zapowiedziały, że będą obserwować zachowanie się rynku – jeśli państwa zachodu nadal podnosić będą podatki i akcyzę, to nie mogą liczyć na kolejne zwiększenie wydobycia.

Posłuchaj relacji wiedeńskiego korespondenta RMF FM, Tadeusza Wojciechowskiego:

Nie wiadomo, czy zwiększenie wydobycia uspokoi nastroje w Europie, gdzie wiele grup zawodowych protestuje przeciwko wysokim cenom paliw. Po fali blokad dróg i rafinerii, jaka przetoczyła się przez Francję, teraz swoje akcje organizują Brytyjczycy. W Walii i zachodniej Anglii zablokowano dojazdy do stacji benzynowych. W Szkocji kierowcy ciężarówek i farmerzy zamierzają ustawić blokady na głównych drogach. Protesty trwają także w Brukseli. Do centrum stolicy Belgii przyjechało dwa i pół tysiąca pojazdów - ciężarówki, autobusy, traktory i samochody osobowe. Długi konwój pojazdów przedefilował przed pustymi gmachami instytucji Unii Europejskiej i belgijskiego rządu.

00:00