Prywata, złe zarządzanie, przeinwestowanie i brak kontroli instytucji nadrzędnych - to najczęstsze przyczyny upadku spółdzielni mieszkaniowych. Przed widmem bankructwa stanęła właśnie spółdzielnia mieszkaniowa Pracowników Nauki w Krakowie.

Do spółdzielni należy 800 lokatorów. Jej zadłużenie to 2,5 miliona złotych (zadłużenie jednego mieszkańca wynosi 5000 złotych). Skąd te długi? Sprawę wyjaśnia prokuratura.

W nowowybudowanym osiedlu połowę mieszkań na poddaszu w wybudowanych przez spółdzielnię blokach, wykupili krewni i znajomi zarządzających. Wykupili - dodajmy - po rekordowo niskich cenach.

Nic dziwnego, że spółdzielcy zaczęli walczyć o "być albo nie być", szukając przyczyn i winnych zaistniałej sytuacji. Sprawą zainteresowała się Grażyna Bekier. Posłuchaj:

Dodajmy, że w budynkach spółdzielni w całej Polsce mieszka około jednej czwartej ludności kraju, czyli prawie 10 milionów Polaków.

Projektem nowelizacji Ustawy o Spółdzielniach Mieszkaniowych zajmuje się sejmowa Komisja Infrastruktury. W Faktach RMF przyjrzymy się dziś, czy nowe prawo ukróci prywatę zarządów spółdzielni, a jej członkom da większy wpływ na jej działalność.

foto RMF

08:40