Po feralnym wtorku także środa rozpoczęła się od spadków notowań na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Wczoraj doszło do gwałtownych wyprzedaży akcji, co spowodowało załamanie kursów giełdowych. Inwestorzy stracili górę pieniędzy.

Główny indeks tracił rano około 1,5 procent. Czy spadki w ciągu dnia mogą być większe? Obecnie trudno na to pytanie odpowiedzieć. Warto jednak zaznaczyć, że na liście notowań dominuje kolor czerwony, który oznacza spadki.

Eksperci giełdowi przewidują, że korekta, z którą obecnie mamy do czynienia, może potrwać nawet kilka miesięcy.

Wczoraj ceny akcji spadały na większości giełd naszego regionu. Stało się tak m.in. na skutek informacji o porannych spadkach na rynkach azjatyckich i przecenie akcji na giełdzie amerykańskiej.