Amerykańska armia po ponad 4-miesięcznym śledztwie oczyściła z zarzutów załogę czołgu, która w czasie szturmu na Bagdad ostrzelała pełen dziennikarzy hotel Palestyna. W wyniku tego ostrzału zginęło dwóch operatorów kamer: Ukrainiec i Hiszpan, a trzy osoby zostały ranne.

Szczegóły śledztwa nie zostały ujawnione. Informacje na ten temat przesłano bezpośrednio do władz w Kijowie i Madrycie. Centralne dowództwo amerykańskiej armii potwierdziło jedynie zeznania czołgistów, że z hotelu koordynowano iracki ogień artyleryjski.

Jednak dziennikarze, którzy przebywali w tym czasie w Hotelu Palestyna - w tym dwaj specjalni wysłannicy RMF do Iraku – zaprzeczają tym twierdzeniom.

Według nich dowódca czołgu zauważył błysk obiektywu kamery i sądząc, że to lornetka irackiego obserwatora - otworzył ogień.

05;45