Do produkcji pasz niektóre z francuskich zakładów używają wody ze
ścieków - podają niemieckie media. Według ich informacji do pasz
trafiają metale ciężkie, dioksyny i groźne bakterie chorobotwórcze.
Jedna z niemieckich sieci supermarketów wycofuje nawet ze sprzedaży
francuski drób. Natychmiastowych wyjaśnień od Francuzów domaga się
Komisja Europejska.