Seria bardzo silnych wstrząsów sejsmicznych w stolicy Meksyku wywołała w nocy panikę wśród mieszkańców, którzy w obawie przed pogrzebaniem pod gruzami spędzili noc na ulicach, w parkach i na skwerach miasta.

Na szczęście nikt nie ucierpiał. Trzęsienie spowodowało też stosunkowo nieduże straty materialne, m.in. uszkodzone zostały przesyłowe linie energetyczne.

Wstrząsy o sile 6,3-4,2 stopni w otwartej skali Richtera były odczuwane w sześciu meksykańskich stanach, głownie na wybrzeżu. Epicentrum wstrząsów znajdowało się pod dnem morza w odległości około stu kilometrów od wybrzeża i 400 kilometrów od stolicy kraju.

W mieście Meksyk, gdzie w trzęsieniu ziemi w 1985 r. zginęło około 2 tys. ludzi, policja przez megafony uspakajała tysiące mieszkańców, gromadzących się na głównej ulicy miasta - Paseo de la Reforma.

12:10