W północnym Izraelu i w Autonomii Palestyńskiej ruszył sezon zbiorów oliwek. Na zboczach gór widać ludzi z długimi tyczkami, strącających owoce na rozłożone na ziemi płachty. Zbiory nie odbywają się jednak w tej części Zachodniego Brzegu Jordanu, gdzie przebiegać będzie izraelski tak zwany mur bezpieczeństwa.

Budowa muru sprawiła bowiem, że w tych rejonach drzewa oliwne praktycznie zniknęły. Wykopano ponad 60 tysięcy takich drzew - w większości przesadzone zostały tam, gdzie praktycznie ich nie było - w rejony centralnego Izraela.

Najładniejsze są drzewka najstarsze – kilkusetletnie. Pojawiają się ostatnio coraz częściej w ogródkach willowych oraz na bulwarach, skwerach i rondach. Podobno sprzedawane są pokątnie przez prywatne firmy budujące mur bezpieczeństwa. Cena 200-letniego drzewka np. wynosi około 5 tysięcy dolarów.

Drzewka a raczej gałązki oliwne uważane były zawsze w tamtym rejonie świata za symbol pokoju. W czwartym roku palestyńskiej Intifady symbolizują już raczej wojnę.

16:30