Ryzyko ataków terrorystycznych w Europie jest najwyższe od czasów zamachów z 11 września 2001 roku - ostrzega minister spraw wewnętrznych Niemiec Otto Schilly. Jego zdaniem, najbardziej narażone są na nie słabo chronione obiekty - na przykład biura różnych firm i urzędów, kluby nocne i kościoły.

W wywiadzie dla niemieckiego radia WDR Schilly ujawnił, że - zdaniem służb wywiadowczych - terrorystyczna siatka Osamy bin Ladena zreorganizowała się i planuje nowe ataki. Nie można przewidzieć, gdzie uderzy al-Qaeda. Organizacja ta planuje swoje akcje z dużym wyprzedzeniem i liczy na efekt zaskoczenia - mówił niemiecki minister.

W innym wywiadzie - dla jutrzejszego wydania gazety „Welt am Sonntag” - Schilly powiedział, że niemieckie władze

już zwiększyły ochronę najważniejszych obiektów, takich jak stacje uzdatniania wody, elektrownie oraz centra komunikacyjne.

Foto: Al-Jazeera

19:00