Cena ropy znów idzie w górę. Kierowcy złorzeczą, a właściciele zakładów zakładających instalacje gazowe zacierają ręce. To co jeszcze kilka tygodni temu można było zrobić niemal od ręki, teraz wymaga stania w kolejce. W ogonku ustawił się także reporter RMF Krzysztof Kot: