Sprawy gospodarcze w sądach elektronicznych będą rozstrzygane jeszcze szybciej. Minister sprawiedliwości chce kilkukrotnie zwiększyć liczbę ich pracowników - dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

W tej chwili e-sąd obsługuje Sąd Apelacyjny w Lublinie. Minister sprawiedliwości chce jednak, by obsługą elektronicznego sądu zajmowały się także wszystkie inne, czyli pozostałych 10 sądów apelacyjnych w kraju. Jestem przekonany do tego, żeby w roku 2011 do tego e-sądu, który fizycznie ma swoją siedzibę w Lublinie, dołączyć kolejne - co najmniej kilka w różnych apelacjach sądowych w Polsce - powiedział naszemu dziennikarzowi minister Krzysztof Kwiatkowski.

Dzięki temu sprawy gospodarcze, na przykład o niezapłacone należności, będą rozpatrywane w kilka dni, a nie tygodni. To ważne dla przedsiębiorców, bo opłaty w e-sądach są cztery razy niższe niż w zwykłych.

W zeszłym roku sąd elektroniczny rozpatrzył 1,2 mln spraw.