W walce o izraelski parkiet GPW zetrze się z giełdami z Londynu, Toronto i Singapuru -donosi wtorkowa "Rzeczpospolita". Według jej informacji, napięcie polityczne na linii Polska-Izrael nie jest żądną przeszkodą w inwestycjach. Giełda Papierów Wartościowych (GPW) zainteresowana jest przejęciem udziałów w giełdzie w Tel Awiwie(TASE).

W walce o izraelski parkiet GPW zetrze się z giełdami z Londynu, Toronto i Singapuru -donosi wtorkowa "Rzeczpospolita". Według jej informacji, napięcie polityczne na linii Polska-Izrael nie jest żądną przeszkodą w inwestycjach. Giełda Papierów Wartościowych (GPW) zainteresowana jest przejęciem udziałów w giełdzie w Tel Awiwie(TASE).
W boju o izraelski parkiet GPW zetrze się z giełdami z Londynu, Toronto i Singapuru - twierdzi "Rz" /Radek Pietruszka /PAP

 "GPW dostała zaproszenie do udziału w przetargu na pakiet kontrolny głównej giełdy izraelskiej - 72 proc. akcji wystawiły duże instytucje finansowe będące akcjonariuszami telawiwskiego parkietu" - czytamy w komunikacie.

"Rzeczpospolita" zaznacza, że telawiwskie parkiet "znany jest jako miejsce finansowania bardziej ryzykownych inwestycji, w tym innowacji i startupów".

"Potencjalna wartość transakcji to co najmniej 490 mln zł, a w finansowaniu tej operacji GPW może pomóc Polski Fundusz Rozwoju"- wynika z informacji gazety.

TASE spodziewa się zainteresowania ze strony wiodących giełd światowych, co znacząco wzmocni pozycję konkurencyjną izraelskiej giełdy na całym świecie. Doprowadzi również do nawiązania międzynarodowej współpracy i przyciągnie zagranicznych inwestorów.

(ug)