Rząd nie spieszy się z prywatyzacją. W tym roku planuje sprzedać 7, 8 większych firm. Zdaniem ekspertów, może się to skończyć podobnie jak rok temu, kiedy rząd zrealizował jedynie 11 procent całorocznego planu.

Proces prywatyzacji budził w Polsce i nadal budzi sporo kontrowersji. Jednak w poprzednich latach przebiegał on nieco sprawniej - państwowe często niewydolne firmy szły pod młotek. Nowi inwestorzy restrukturyzowali przedsiębiorstwa, a budżet zyskiwał większe środki.

Oczywiście nie można powiedzieć, że udały się wszystkie prywatyzacje, ale generalnie transformacja z modelu państwowego na prywatny okazała się założeniem słusznym. Najlepszym przykładem niech będzie stan sektora bankowego, telekomunikacyjnego czy chemicznego. Okazało się, że brak państwowego parasola zmusił firmy do konkurencji i lepszego zarządzania.

A więcej na temat przemian i transformacji znajdziecie w zeszytach historycznych w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”.