Giełda w górę, ceny zagranicznych walut bardzo mocno w dół. Rynki pozytywnie zareagowały na wynik wyborów. Do godziny 12 cena franka szwajcarskiego spadła o 5 groszy, do 3,48 zł. Szybko tanieją też pozostałe waluty: euro do 4,31 zł, a dolar do 3,18 zł.

Także na giełdzie mamy wyraźną poprawę. Indeks WIG20 zyskiwał w południe 1,4 proc. W tym przypadku zadziałały dwa mechanizmy. Po pierwsze wynik wyborów jest jasny. To podoba się inwestorom i analitykom, bo oznacza, że niemal na pewno nie będzie, nawet chwilowego, paraliżu państwa związanego z przekazaniem władzy.

Po drugie wynik naszych wyborów to ewenement, ponieważ teraz w Europie rządy raczej upadają i wygrywają partie opozycyjne, jak na przykład zapowiada się w Niemczech. Podobnie spokojna sytuacja jak w Polsce zdarzyła się tylko w Estonii, gdzie również wybory przetrwał poprzedni rząd.

Teraz możemy się spodziewać, że kursy walut będą spadać, a złoty będzie się umacniał, bo przez ostatnie tygodnie ciążył nam niepewny wtedy wynik wyborów.