Minister finansów przygotował tajny dokument dla urzędów skarbowych, określający, których podatników trzeba wziąć pod lupę, bo mogą ukrywać dochody - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Na celowniku są m.in. osoby żyjące ponad stan, nie mające kas fiskalnych oraz ci, którzy kupili drogie domy, auta czy jachty, a w PIT nie wykazują dużych dochodów - ujawnia dziennik.

Według części ekspertów, takie działania mogą wzbudzać nieufność podatników. Przyjęcie, że organy podatkowe działają w sposób niejawny, kierując się instrukcjami wewnętrznymi, prowadzi do wniosku, że podatnicy są z założenia potencjalnymi podejrzanymi - ocenia Jakub Rychlik, doradca podatkowy.

Resort nie widzi jednak problemu. Uważa, że to zwykła procedura ujednolicająca zasady współpracy między organami podatkowymi.

Z perspektywy uzyskiwania należnych wpływów podatkowych do budżetu, jednolite procedury mające na celu zwalczanie szarej strefy wydają się uzasadnione - uważa z kolei Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy.