Po raz pierwszy od prawie dwóch lat na rynkach światowych drozeje ropa

naftowa. Cena za baryłkę wzrosła do dwudziestu dolarów i osmiu centów

za baryłkę, co przez kilkanascie miesięcy wydawało się barierą nie do

przełamania. Wzrost cen wywołały kłopoty dostawców ropy z Nigerii a

także spadek jej zapasów w Stanach Zjednoczonych.