Dokładnie 50 lat temu wybuchła wojna koreańska, zakończona rozejmem w 1953 r.

Pięćdziesiąt lat temu rozpoczęła się krwawa i wyniszczająca wojna koreańska. Komunistyczna Korea Północna zaatakowała Koreę Południową. Oddziały północnokoreańskie były aktywnie wspierane przez Związek Radziecki i Chiny. Przywódca Korei Północnej Kim Ir Sen chciał przy pomocy agresji zjednoczyć pod swoim panowaniem cały Półwysep Koreański. Jednak dzięki pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich Korea Południowa ostatecznie odparła agresję z Północy. Od tej pory aż do teraz oba państwa koreańskie są formalnie w stanie wojny, choć kilkanaście dni temu na pierwszym szczycie przywódców Korei Północnej i Południowej rozpoczął się koreański proces pokojowy.

W niedzielę w Waszyngtonie odbędą się uroczystości ku czci żołnierzy, którzy walczyli podczas wojny koreańskiej. O tej nieco "zapomnianej wojnie" Grzegorz Jasiński rozmawiał z pułkownikiem Shermanem Prattem, który dowodził wtedy kompanią dywizji piechoty:

rmf.fm