Środowiska żydowskie Nowego Jorku, popierające starania o odzyskanie mienia w Polsce przez osoby ocalone z Holokaustu lub ich spadkobierców, zamierzają wystąpić do stanowego parlamentu o wprowadzenie sankcji wobec polskich firm. Jutro przed biurem polskich linii lotniczych LOT na Manhattanie odbędzie się demonstracja w tej sprawie.

Sankcje początkowo miałyby polegać na zakazie lądowania samolotów LOT-u na lotnisku Kennedy’ego, potem być może dotyczyłyby także zakazu zawijania polskich statków do portów Nowym Jorku. Odpowiedni projekt miałby zostać złożony jeśli w ciągu 90 dni rząd polski nie uczyni nic w związku z przeciągającym się kryzysem dotyczącym restytucji. Jak powiedział sieci RMF FM, wiceprezes Komitetu ds. Restytucji Mienia Ofiar Holokaustu Yehuda Ewrem, akcja nie jest wyrazem antypolskich sentymentów: „Polska mówi nam nieustannie – jesteśmy przed wyborami, poczekajcie na nowy rząd. A my wszyscy mamy grubo ponad 70, czasami 80 lat i naprawdę nie mamy już czasu czekać. Nie chcielibyśmy żadnych sankcji wobec Polski. Nie występujemy przeciwko Polakom, tylko przeciwko tej straszliwej niesprawiedliwości, która nas dotyka” – powiedział Ewrem. Roszczenia majątkowe są obiektem zbiorowego pozwu złożonego w sądzie Nowym Jorku. Rząd polski wnioskuje o jego oddalenie i stara się uzyskać w tej sprawie poparcie amerykańskiej administracji.

foto RMF FM

13:40