To była próba zdestabilizowania sytuacji tuż przed wyborami parlamentarnymi - tak o zamachu terrorystycznym na pociąg pasażerski w Kraju Stawropolskim mówi prezydent Władimir Putin. W wyniku ataku zginęło 36 osób, ponad 160 jest rannych.

Do eksplozji doszło tuż po tym, jak pociąg ruszył ze stacji w Kisłowodsku. Terroryści-samobójcy, zdetonowali ukryte pod ubraniami ładunki. Siła eksplozji była tak potężna, że w jednym z wagonów wyrwana została ogromna dziura.

Choć nie ustalono jeszcze sprawców zamachu, wiele wskazuje na to, że mogą być nimi bojówkarze z Czeczenii, z którą Kraj Stawropolski sąsiaduje.

18:15