Radni dzielnicy Wola chcą zmienić trasę i z jednej stacji metra zrobić dwie. Twierdzą, że działają w imieniu mieszkańców Bemowa. Tylko, że sami na tym by skorzystali. Takiej zmianie jest przeciwna Firma Metro Warszawskie.

Aby przeprowadzić takie zmiany trzeba by unieważnić przetarg, który i tak już wcześniej był unieważniony. Wtedy budowa przesunęłaby się o trzy lata. Warszawiacy pukają się w głowę i mówią do radnych „Weźcie się do pracy”:

Radny Michał Kubiak twierdzi, że po jego zmianie bliżej do metra będą mieć mieszkańcy Bemowa: Wpadł komuś do głowy pomysł, żeby zlikwidować te dwie stacje i zamiast dwóch w dobrych miejscach, zrobić jedną w kiepskim miejscu. Tyle, że nieoczekiwana zmiana stacji wiązałaby się z ogromnymi kosztami idącymi w dziesiątki milionów złotych.