Sto osób blokowało dojazd na Forum Ekonomiczne w Krynicy. Domagali się utworzenia w okolicy wielkiego centrum narciarskiego. Kilku gości imprezy m.in. Donald Tusk miało problem z dojechaniem na miejsce na czas.

Kolumnie premiera nie pomogli nawet funkcjonariusze BOR. szef rządu musiał jechać dookoła. Kolumna jego samochodów kilkanaście minut szukała objazdu.

W bardzo pokojowy sposób chodzimy po przejściu, mamy transparenty. Są z nami ludzie młodzi, starsi, rodzice - mówi organizująca protest Katarzyna Zygmunt. Stu demonstrantów domagało się budowy centrum narciarskiego, które w regionie ma dać pracę wielu osobom.