Andrzej Duda odwiedza Kijów – to jego ostatnia wizyta zagraniczna w tym roku. W stolicy Ukrainy prezydent spotkał się Petrem Poroszenką. Gdy przyjechał, przed siedzibą ukraińskiego prezydenta trafił na demonstrację kredytobiorców.

Protesty są bardzo podobne do tych, które znamy sprzed polskiego Pałacu Prezydenckiego.

U nas w konstytucji jest zapisane, że jedyna waluta na Ukrainie to hrywna, a nas namawiali, żeby brać kredyty we frankach i w dolarach. Prezydent podczas swojej kampanii wyborczej obiecywał przewalutowanie kredytów po kursie z dnia podpisania umowy, ale tej obietnicy nie spełnił - usłyszał od protestujących w Kijowie nasz reporter Paweł Balinowski. Walczymy od półtora roku, żeby nam trochę pomogli. Ustawa przez pół roku czekała w ukraińskim parlamencie, a teraz czeka na podpis prezydenta.

Przed Administracją Prezydenta Ukrainy zebrało się co najmniej kilkaset osób. Protestujący zachowywali się spokojnie, całą demonstrację ochroniły spore siły porządkowe.