Fani rock and rolla doczekali się - w Pradze rozpoczęło się wielkie show, podczas którego wystąpi prawdziwa muzyczna legenda, The Rolling Stones. Będzie to ich czwarty występ w stolicy Czech, ale występ szczególny. Wczoraj wokalista Stonesów - Mick Jagger - obchodził swoje 60. urodziny.

Na stadion Sparty Praga tłumy fanów Stonsów ściągały już od rana. Ocenia się, że występ Jaggera i spółki może obejrzeć ok. 70 tys. ludzi. Koncert ma być – jak mówił producent – największym show w XXI wieku.

Wiele wskazuje na to, że faktycznie tak będzie: zainstalowano 700 reflektorów, nagłośnienie ma ponad 1,5 mln watów, przygotowano 1000 hektolitrów piwa. Porządku pilnuje policja piesza, na koniach i na motocyklach.

Koncert zakończy się ok. północy.

22:35