Niemieckie koleje kupiły polskie pociągi. Połączenia lokalne za Odrą już wkrótce będą obsługiwać pojazdy z bydgoskiej firmy PESA. Deutsche Bahn Regio AG chce kupić prawie pół tysiąca wagonów.

Wartość kontraktu może sięgnąć nawet 1,2 mld euro, a umowa będzie obowiązywać do końca 2018 roku, z możliwością przedłużenia o kolejne dwa lata. Bez wątpienia to wielkie zamówienie dla polskiej firmy, ale podpisany w czasie targów InnoTrans w Berlinie kontrakt zauważają też największe niemieckie media. Telewizja ARD zatytułowała informację na ten temat : "Polskie pociągi dla niemieckiej prowincji", przy czym niemieckie słowo "Provinz" nie ma tak pejoratywnego znaczenia jak polska "prowincja".

Niemcy zamówią do 120 pojazdów z serii Link o maksymalnej prędkości 120 km/h i do 350 wagonów jeżdżących jeszcze o 20 km/h szybciej. Link to klimatyzowany spalinowy pociąg wyposażony w system informacji pasażerskiej - wyświetlacze i automatyczne zapowiadanie stacji.

W tym roku PESA przekaże pierwsze z 31 Linków zamówionych przez Ćeske Drahy i rozpocznie dostawy dla mniejszego niemieckiego przewoźnika Regentalbahn AG, który zamówił 12 takich pojazdów. W Polsce dwie sztuki zamówiło województwo zachodniopomorskie. Od realizacji kontraktu z Deutsche Bahn i opinii niemieckiego przewoźnika i pasażerów zależy, czy to początek poważnej ekspansji polskiej firmy na zachód Europy.