Unia Europejska stawia Polsce twarde warunki zakończenia rokowań w dziedzinie weterynarii. Państwa Piętnastki chcą, by Polska zgodziła się zamknąć dodatkowo ponad 1800 zakładów mięsnych, jeśli nie zdołają się dostosować do unijnych norm higieny. Wcześniej Polska zgodziła się na zamknięcie 1600 rzeźni. Jutro odbędzie się kolejna runda polsko - unijnych negocjacji.

Nie wiadomo w tej chwili, czy Polska przyjmie warunki Unii. Nasi dyplomaci nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie. Sprawiają nawet wrażenie, jakby nie wiedzieli, że Unia zaostrzyła swoje stanowisko.

Urzędnicy Komisji odradzają nam natomiast akceptację tych warunków. Mówią, że nasza zgoda oznaczać będzie, że dodatkowo 1863 rzeźnie będą musiały być zamknięte w dniu naszego wejścia do UE.

Polska chciała, żeby na 4 miesiące przed członkostwem jeszcze raz dokonać przeglądu tych zakładów i tym, którym pozostało już bardzo niewiele do nadrobienia, dać dodatkowy czas na dostosowanie.

Także porozumienie w sprawie mleczarni stoi pod znakiem zapytania. W projekcie dokumentu, który jutro zostanie przekazany stronie polskiej nie ma, wynegocjowanej już z Komisją Europejską, zgody na zezwolenie 38 mleczarniom produkcji naprzemiennej z mleka dostosowanego i tego, które nie spełnia unijnych norm. Przyjęcie tych warunków oznaczałoby praktycznie upadek polskiego mleczarstwa.

20:00