Polska szuka nowych sojuszników. Właśnie nawiązaliśmy stosunki dyplomatyczne z Nauru. To trzecie najmniejsze państwo świata, zaraz po Monako i Watykanie. Leży w Mikronezji na Pacyfiku, niedaleko Australii.

Nauru staje się coraz popularniejsze wśród Polaków planujących zagraniczny urlop. Temperatura o tej porze roku wynosi tam 30 stopni. Kuszą też wspaniałe widok na wyspie. W języku naurańskim nazwa Nauru oznacza: "Idziemy na Plażę", a brytyjscy koloniści nazwali to miejsce "Wyspą Przyjemną". 

Pomimo wysokich kosztów wakacji na tej wyspie (ponad 6 tysięcy złotych za przelot) pojawiają się pierwsze oferty wycieczek. A turystom bardzo często potrzebne jest wsparcie konsula - dlatego postanowiliśmy współpracować z Nauru. 

Jak sprawdził nasz reporter, minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, a tym bardziej pani premier Ewa Kopacz ani prezydent Bronisław Komorowski nie planują tam na razie żadnych oficjalnych wizyt.