​Pracownicy są coraz tańsi - stanowią coraz mniejszy udział w kosztach firm - pisze "Puls Biznesu". Według danych NBP, z perspektywy pracodawcy koszty pracy od początku transformacji nie były tak niskie jak teraz.

Jeszcze w 2001 r. pensje pracowników stanowiły ok. 65 proc. wszystkich kosztów ponoszonych przez firmy, a obecnie - już mniej niż 54 proc.

To pokazuje, że główną barierą, która powstrzymuje wzrost płac w Polsce jest w ostatnim czasie niechęć firm do dawania podwyżek, a nie ich słabe możliwości finansowe - zauważa główny ekonomista Polityki Insight Adam Czerniak.

Jak dodaje, przedsiębiorstwa mogłyby w bezpieczny dla siebie sposób podnosić pensje, ale w obliczu wysokiego bezrobocia nie są do tego zmuszone.

Coraz mniejsze wydatki firm na pracę to efekt przede wszystkim wysokiego wzrostu wydajności. Od 2000 r. skoczyła ona o 108 proc., a pensje (nominalnie) tylko o 80 proc. - zauważa "PB".

(abs)