​Polacy coraz bardziej oszczędzają w sklepach. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych skurczyła się w lutym o 5 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Lepiej ma się budowlanka - ale nie mieszkaniówka.

Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lutym była niż o 5 proc. niż przed rokiem. W porównaniu ze styczniem zanotowano spadek sprzedaży o 3,6 proc.

Największy spadek zanotowano na paliwach stałych, ciekłych i gazowych - o 26,2 proc. Jak wskazują analitycy PKO - to głównie rezultat efektu bazy. W ubiegłym roku, po rozpoczęciu się rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Polacy tłumnie ruszyli kupować paliwa na stacjach ze strachu przed ich brakiem. 

Mniej kupujemy też mebli oraz sprzętu RTV i AGD (spadek o 10,3 proc.), gazet i książek (10,3 proc.), żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (4,6 proc.).

Zanotowano jednak wzrost sprzedaży odzieży i obuwia (9,9 proc.), pojazdów i części (7,5 proc.) oraz leków i kosmetyków (2,7 proc.).

Lepsza sytuacja jest w produkcji budowlanomontażowej. Ta jest wyższa o 6,6 proc. niż w lutym ubiegłego roku.

W lutym 2023 roku, zwiększenie produkcji budowlano-montażowej odnotowano w skali roku dla przedsiębiorstw, których podstawowym rodzajem działalności była budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej - o 21,5 proc. oraz realizujących prace budowlane specjalistyczne - o 4,3 proc., natomiast zmniejszenie wystąpiło wśród jednostek zajmujących się wznoszeniem budynków - o 2,8 proc. - podał GUS.

Urząd wskazuje, że trudna sytuacja jest w mieszkaniówce. Liczba oddanych lokali do użytku jest o 2,9 proc. mniejsza niż przed rokiem. Deweloperzy przekazali do eksploatacji 18,8 tys. mieszkań - o 2,4 proc. mniej niż przed rokiem, natomiast inwestorzy indywidualni - 14,8 tys. mieszkań, tj. o 1,7 proc. mniej - podkreślono.

Powierzchnia użytkowa mieszkań oddanych wyniosła 3,3 mln metrów kwadratowych , czyli o 3,5 proc. mniej niż przed rokiem, a przeciętna powierzchnia użytkowa 1 mieszkania osiągnęła wartość 96,5 metrów kwadratowych - dodano.

Gorsza sytuacja to rezultat m.in. wzrostu stóp procentowych i dużo droższych kredytów.