Warszawska giełda traci - po godzinie 10 indeks WIG20 tracił 0,33 proc. i wyniósł 2450,22 pkt. Wczoraj WIG20 zyskał 5,19 proc. Euforia na giełdach wybuchła po uchwaleniu planu ratunkowego dla strefy euro o wartości 750 mld euro.

Co prawda tuż przed godz. 10 WIG20 minimalnie zyskiwał, by po chwili znów zaczął tracić.

To nie tyle pogorszenie, ile po prostu otrzeźwienie. Wczoraj rzeczywiści niektórzy za bardzo zaszaleli. Stąd dziś mamy odreagowanie.Wszyscy byli pod wrażeniem pieniędzy, 750 miliardów euro, które Europa przekaże na ratowanie upadających państw. Oddalają widmo najgorszego, czyli bankructwa poszczególnych krajów, natomiast nie zmieniają za bardzo naszych realiów makroekonomicznych. Rynki się trochę uspokoją, natomiast to nie gwarantuje, że pozostaną w jakimś supertrwałym trendzie wzrostowym. Jeszcze wiele kłopotów przed nami - twierdzi analityk Roland Paszkiewicz.

Do tego inwestorzy w Warszawie zbierają pieniądze na jutrzejszy gigantyczny debiut giełdowy PZU.

Dzisiaj na otwarciu traciły wszystkie główne indeksy. Francuski indeks CAC 40 spadł o 2,08 proc. i wyniósł 3.642,92 pkt., brytyjski FTSE 100 spadł o 1,10 proc. i wyniósł 5.330,54 pkt., niemiecki DAX spadł o 1,49 proc. i wyniósł 5.928,07 pkt.

Tracą nie tylko indeksy, ale i waluty lekko drożeją. O godzinie 10 frank szwajcarski szedł w górę do 2,85 zł, euro do 4,03 zł, najmocniej dolar do 3,16 zł.