Krajowy Związek Kierowców i Przewoźników Drogowych "Transportowcy" protestuje przeciwko tworzeniu Inspekcji Transportu Drogowego. Powstanie takiej instytucji zakłada ustawa, nad którą kończą się prace w parlamencie. Inspekcja transportu drogowego miałaby podobne uprawnienia do kontroli przewoźników jak policjanci drogówki.

Funkcjonariusze Inspekcji sprawdzaliby dokumenty przewozowe i zezwolenia. Inspektorzy badaliby też stan techniczny pojazdów. Członkom związku transportowców nie podoba się ta ustawa. Oficjalnie transportowcy uważają, że inspektorzy zdublują tylko pracę drogówki. Jak dowodzą, państwa nie stać na tworzenie instytucji, która wykonywałaby te same czynności co już istniejąca. „Przecież można dofinansować policję, która jest przeszkolona, ma broń i spełni też te określone funkcje, które ta ustawa powoduje” – powiedział Tadeusz Tomaszewski z Rady Transportowców. Dodaje, że na powstanie inspekcji trzeba będzie wydać kilkadziesiąt milionów złotych z i tak już dziurawego budżetu. Tak naprawdę transportowcy obawiają się chyba skuteczności inspekcji i kar jakie będzie mogła nakładać (nawet do 15 tysięcy złotych). Przewoźników czeka więc dostosowanie się do rygorystycznych przepisów Unii Europejskiej. Boją się, że nie sprostają tym wymogom i stracą pracę.

Zarówno w Ministerstwie Transportu jak i Komendzie Głównej Policji nasz reporter usłyszał właściwie to samo – Inspekcja jest potrzebna i nie dubluje pracy policji. Co więcej, wiceszef Departamentu Transportu Samochodowego Ministerstwa Transportu Tomasz Michalski zapewnia: „Nakłady, które my poniesiemy na utworzenie tej formacji, zwrócą się w postaci kar, które będą nakładali funkcjonariusze na nieuczciwych i nie respektujących pewnych reguł przewoźników; i międzynarodowych i krajowych”. Tyle resort, ale z utworzenia Inspekcji cieszą się również policjanci. Inspektorzy odciążą drogówkę. „W tym czasie, kiedy policjanci sprawdzają – ważą, mierzą, sprawdzają samochody ciężarowe – bardzo dużo samochodów osobowych przejeżdża. Na pewno sprawniejsza i krótsza jest kontrola samochodu osobowego, zwłaszcza stanu trzeźwości kierowcy, niż samochodu ciężarowego” - powiedział Zbigniew Matwiej z Komendy Głównej Policji. I jeszcze dwa argumenty: po pierwsze formacje takie jak Inspekcja doskonale sprawdzają się u naszych sąsiadów, po drugie stworzenia Inspekcji u nas domaga się Unia Europejska. Funkcjonariuszy Inspekcji Drogowej ma być 400. Zanim wyjadą na drogi, czeka ich półroczne szkolenie.

Foto Archiwum RMF

10:35