Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało do prezydenta Bronisława Komorowskiego o zawetowanie ustawy ws. OFE. Klub senacki PiS zapowiada złożenie projektu, według którego Polscy sami decydowaliby, ile procent z ich składki trafiałoby do otwartych funduszy.

Według PiS przyjęte przez parlament zmiany w ustawie o OFE są złe. Mamy lepszy projekt; chcemy, aby był poddany dyskusji, a obecna ustawa jest bublem prawnym, przeprowadzonym w sposób błędny w Senacie i w Sejmie. Naszym zdaniem powinna zostać zawetowana - podkreślił senator PiS Grzegorz Czelej. Niepodpisanie tej ustawy przez prezydenta, odesłanie jej do Sejmu zamyka sprawę. Mamy nadzieję, że jest to jeszcze możliwe - wtórował mu rzecznik klubu PiS Adam Hofman.

Czelej dodał, że PiS wzywa prezydenta do zawetowania tej ustawy ponieważ - w jego opinii - narusza ona konstytucję w co najmniej trzech punktach. Narusza zasady społecznej gospodarki rynkowej przez odejście od prymatu własności prywatnej, narusza zasady poprawnej legislacji oraz podważa zaufanie do państwa i stanowionego przez nie prawa, poprzez - naszym zdaniem - błędne uzasadnienie - wymieniał. Jak podkreślił, klub senacki PiS w najbliższych dniach złoży w Senacie projekt ustawy w sprawie OFE. Będzie to ten sam projekt, który w Sejmie złożyli posłowie PiS i który został odrzucony po pierwszym czytaniu, w połowie marca, przez większość sejmową.

Propozycja przewiduje wybór między ZUS a OFE, a także swobodę w określaniu wysokości składki jaka miałaby pozostawać w OFE: czy byłoby to 2, 3, 4, 5, 6, czy 7,3 proc. PiS złoży też wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zmian w OFE jeśli będzie taka potrzeba. Nasi prawnicy już zajmują się tą ustawą, wniosek do Trybunału musi być dobrze przygotowany - zaznaczył Czelej.