W III kwartale ubiegłego roku, czyli w czasie wakacji, przestępcy ukradli ponad 31,5 tysiąca dokumentów. To zdecydowanie więcej niż w innych okresach roku - wynika z danych infoDOK, raportu o dokumentach zastrzeżonych, które przytacza "Dziennik Gazeta Prawna". A za utratę dowodu możemy słono zapłacić.

Skradzione dowody osobiste miały posłużyć do wyłudzenia 1,7 tysięcy kredytów na ponad 140 milionów złotych. Już w I kwartale tego roku złodzieje ukradli 27,9 tysięcy dokumentów tożsamości, na które próbowali wyłudzić 1,4 tysięcy kredytów na ponad 85,7 milionów złotych.

Okres wakacyjny sprzyja roztargnieniu, dlatego należy szczególnie pilnować dokumentów. W razie ich utraty należy jak najszybciej zgłosić ten fakt zarówno w swoim banku, jak i policji czy we właściwej placówce konsularnej.

Zdaniem cytowanych przez gazetę ekspertów, najważniejsza jest pierwsza godzina po utracie dokumentów, bo przestępcy od razu idą do banku, by wyłudzić kredyt czy do sklepu, by zrobić zakupy finansowane kredytem.