Okazuje się, że żle gdy nie ma pieniedzy , ale ich nadmiar może być

kłopotliwy: zwłaszcza wtedy, gdy trzeba je szybko wydać. W takiej

sytuacji jest teraz Wrocław. Miastu przyznano na korzystnych warunkach

145 milionów złotych z banku Światowego. Pieniądze są przeznaczone

na odbudowę zniszczeń po 'powodzi stulecia'. Problem w

tym, że jeżeli nie zostaną wydane do końca przyszłego roku,

przepadną.