Pielęgniarki zawiesiły protest. Nadal jednak nie wiadomo, jaką kwotę,
w wyniku porozumienia rząd umorzy kasom chorych i ZOZ. "To
skomplikowany problem. Proszę w tej chwili nie pytać o szczegółową
wielkość", mówi wiceminister zdrowia Aleksander Grad.
Pielęgniarki grożą, że wznowią protest przed końcem sierpnia, jeśli
nie zostanie podpisane końcowe porozumienie. Liczą, że zostaną im
wypłacone 13, i zapewnione pieniądze na 2 procentową podwyżkę
ponad inflację od kwietnia. Podwyżki miałyby pochodzić z pożyczki,
której budżet państwa udzielił ZOZ i kasom chorych na początku roku.