Ponad 200 pielęgniarek od godz. 10. pikietuje siedzibę Pomorskiej Kasy Chorych. Ma to być protest przeciwko opóźnieniom w wypłacaniu pensji. Kilkuosobowa delegacja protestujących weszła do budynku kasy na rozmowy, ale trudno spodziewać się, aby cokolwiek osiągnęły.

Pielęgniarki mówią, że sytuacja w pomorskich szpitalach jest już tak zła, a one same są tak zdeterminowane, że na tej manifestacji protesty się nie zakończą.

Przyczyny złej sytuacji finansowej pomorskich szpitali są niemal wszędzie takie same. W Malborku np. szpitalne konta najpierw zajął ZUS, a potem jedna z firm, która wykupiła długi szpitala. Szpitalowi w Prabutach konto blokuje komornik.

Foto: Tomasz Gańko RMF Trójmiasto

11:15