Jeśli na piątkowej sesji w USA dojdzie do "ostrych wyprzedaży, trzeba przygotować się do "tsunami" na rynkach giełdowych - twierdzi minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Na giełdach papierów wartościowych doszliśmy do tych dołków, które były w sierpniu. Jeżeli one zostaną przełamane, szczególnie w USA, to dojdzie to do takiego poziomu, jaki był w końcu 2008 r. i na początku 2009 r. Jeśli patrzymy na wykres WIG, to dołki, które są obecnie, są niższe, niż to, co było w połowie sierpnia. Z punktu widzenia analizy technicznej można spodziewać się dalszych spadków. To jest dość niebezpieczny moment - dodał wicepremier.

Na rynkach walutowych, papierów wartościowych, generalnie na rynkach finansowych, dużym ryzykiem są gracze, którzy uczestniczą zarówno w robieniu koniunktury i dużej euforii, ale także ci, którzy posługują się strachem i grają na spadki - powiedział Pawlak.