Francuska policja zatrzymała wczoraj w nocy pracownika podparyskiego lotniska Charlesa de Gaulle’a. W jego samochodzie znaleziono dwa karabiny maszynowe i materiały wybuchowe wraz z detonatorem.

Arsenał odkryto w samochodzie Algierczyka, który stał na parkingu przy lotnisku. Sam podejrzany, jako członek personelu miał wstęp do wielu stref lotniska, które zamknięte są dla osób postronnych. Jest więc prawdopodobne, że chciał tam podłożyć bomby.

Brygada kryminalna zatrzymała także ojca bagażowego, jego dwóch braci i przyjaciela.

Foto: Archiwum RMF

16:25