Wczoraj przez trzy godziny bezrobotni mieszkańcy Okonka demonstrowali na ulicach swojego miasta. Zablokowali również drogę krajową nr 11 na trasie Poznań - Kalisz. Protestujący od 19 lutego bezrobotni domagają się pracy i godziwych zasiłków.

Od godziny 9 kilkudziesięcioosobowa grupa blokowała skrzyżowanie w centrum miasta na drodze krajowej nr 11. Dzięki regulacji ruchu przez policjantów uniknięto korków i objazdów. Protest przebiegał spokojnie. Demonstranci wrócili już do Urzędu Miasta. W miasteczku bez pracy pozostaje ponad 1300 osób. Większość z nich straciło prawo do zasiłku. Protestujący z Okonka po poniedziałkowych rozmowach z przedstawicielami policji zdecydowali się, że co jakiś czas będą we wtorek przepuszczać samochody osób prywatnych, a zawsze auta Pogotowia Ratunkowego, Straży Pożarnej, Policji i Państwowej Komunikacji Samochodowej. Protest utrudniał życie głównie kierowcom zmierzającym w kierunku morza. Na szczęście ruch nie był dzisiaj bardzo duży. Kilkadziesiąt osób chodziło z transparentami po czterech przejściach w centrum Okonka. Około 100 osób okupuje od 19 lutego Urząd Miasta i Gminy. Spędzili w nim nawet Wielkanoc. Jak na razie bez większego skutku. Bezrobocie w miasteczku jest jednym z najwyższych w województwie i dochodzi do 30 procent.

09:30