Nie słuchasz radia, nie oglądasz telewizji, ale abonament i tak musisz płacić. Aby zwiększyć wpływy z opłat radiowo-telewizyjnych, politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej zamierzają wprowadzić zmiany w projekcie ustawy medialnej.

W projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, którym dziś zajmą się władze Sojuszu, ma się pojawić tzw. instytucja domniemania. Oznacza to, że z góry będzie się zakładało, iż w każdym polskim domu znajduje się albo radio, albo telewizor. A skoro tak, to abonament będą musieli płacić wszyscy.

Jeśli ktoś jednak uprze się i płacić nie zechce, będzie chciał sam udowodnić, że nie ma ani odbiornika telewizyjnego ani radiowego. Teraz jest już zupełnie odwrotnie – to nam trzeba udowodnić, że abonament mamy płacić.