Ministerstwo Finansów pracuje nad nowym kształtem ulgi prorodzinnej - ujawnił w Kontrwywiadzie RMF FM Jacek Rostowski. Nowa ulga ma motywować do posiadania większej liczby dzieci niż dwoje.

Jak ta nowa-stara ulga miałaby wyglądać? W tej chwili bierze się pod uwagę dwa warianty. Oba oparte są na założeniu, że aby ulga miała zbawienny wpływ na przyrost naturalny, należy zdecydowanie silniej nagradzać te małżeństwa, które mają co najmniej trójkę pociech.

Dlatego też nowe rozwiązania zakładają, że o ile na pierwsze dziecko dostawalibyśmy np. 20 proc. kwoty ulgi, to na drugie 50 proc., a na trzecie i każde następne - 100 proc. W drugim, boleśniejszym wariancie na pierwsze i drugie dziecko nie przysługiwałaby żadna ulga, a dopiero trzecie nagradzałoby znaczącą sumą.

Wprowadzenie w życie którejś z tych zmian nie jest jeszcze przesądzone, choć wydaje się bardzo prawdopodobne. Braną pod uwagę datą, od której obowiązywałyby nowe zasady, jest 1 stycznia 2012 r.