Niemieccy pracodawcy z otwartymi ramionami czekają na zagranicznych pracowników - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Do niedawna za naszą zachodnią granicą obawiano się napływu taniej siły roboczej ze wschodu, co miało zwiększyć bezrobocie w Niemczech. Obecnie gospodarka tego kraju odczuwa brak specjalistów, zwłaszcza informatyków.

Gotowy jest już projekt ustawy, która ma znacząco uprościć uznawanie zagranicznych dyplomów. Niemieckie społeczeństwo się starzeje, a przedsiębiorstwa odnotowują wzrost liczby zamówień i nie ma komu tych zleceń wykonywać.

Taka sytuacja może być szansą dla naszych rodaków, ponieważ Niemcy otwierają swój rynek pracy 1 maja 2011 r. Wg wstępnych szacunków do pracy za Odrę może wówczas wyjechać ok. 400 tys. osób.