Mała liczba funkcjonariuszy straży granicznej na lotnisku w Monachium powoduje, że regularnie rezygnuje się z kontroli wielu pasażerów. Każdego dnia setek pasażerów, przybywających spoza Unii Europejskiej w ogóle się w Monachium nie kontroluje.

Zdarza się nawet, że kontroli nie ma przez pięć godzin dziennie. Bywa też, że tylko kontroluje się paszporty przybyszów spoza UE - ustalili dziennikarze magazynu telewizji ARD "Raport Monachium".

Jak pisze agencja dpa, w tej sytuacji do Niemiec mogą się przedostawać zarówno nielegalni imigranci jak i poszukiwani przestępcy oraz terroryści. Według telewizji ARD, w porcie lotniczym w Monachium straż graniczna ma ponad 60 nieobsadzonych stanowisk.

"Raport Monachium" zostanie nadany w poniedziałek wieczorem.

11:45