Wciąż nie wiadomo, kiedy dojdzie do podpisania umowy w sprawie inwestycji amerykańskich wynikających z zakupu przez Polskę samolotów F-16. Różni ministrowie odpowiedzialni za negocjacje wymieniają też różne sumy, na które ta umowa offsetowa ma opiewać...

Przewodniczący Komitetu Offsetowego minister MIchał Kleiber zapowiedział, że do podpisania umowy na zakup samolotu wielozadaniowego oraz umowy offsetowej dojdzie najprawdopodobniej już w piątek. To wciąż tylko „najprawdopodobniej” a nie „na pewno”.

Tymczasem z ust różnych ministrów odpowiedzialnych za negocjacje offsetowe pojawiają się różne sumy, na które ta umowa ma opiewać. Wczoraj Janusz Zemke, wiceszef MON, powiedział dziennikarzom o 12 miliardach dolarów, z kolei dziś Jacek Piechota z resortu gospodarki wymienia starą kwotę - czyli niewiele ponad 6 miliardów.

Za całe zamieszanie odpowiedzialny jest nieczytelny system informowania w poczynaniach offsetowych. Odpowiedzialne są za to resort obrony, komitet offsetowy i minister gospodarki. Na razie - oficjalnie - suma offsetu niewiele przekracza 6 mld dolarów czyli to, co mówił Jacek Piechota. Zemke wyraził się zaś nieprecyzyjnie, bo owe 12 mld to tyle, ile może przynieść realizacja umowy po trzech latach.

Nasz bałagan zauważyli nawet Amerykanie: Oni przy każdej okazji podkreślają, że negocjują największy na świecie offset, pod rządami najbardziej restrykcyjnej i niedopasowanej do takiego programu ustawy offsetowej - powiedział Piechota. Negocjacje – jak twierdzi Piechota – będą toczyć się do ostatniej chwili i pewnie dopiero tuż przed lub tuż po podpisaniu umowy poznamy realną sumę offsetu.

16:45