Rynek ciągle spekuluje pod udane zakończenie greckich negocjacji. Odkładanie spotkania premiera Lucasa Papademosa z reprezentantami głównych partii politycznych oraz przeciągające się rozmowy z prywatnymi wierzycielami dotyczące umorzenia części greckiego długu, nie zniechęcają do zajmowania długich pozycji na rynkach.

W USA za nami połowa sezonu publikacji kwartalnych wyników finansowych, które są najgorsze od trzech lat. Spośród 287 spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 najmniej korzystnie względem prognoz wypadają firmy z sektora finansowego. Aż 40 proc. z nich osiągnęło niższy od oczekiwań poziom wskaźnika zysk na akcję. Pomimo tego, inwestorzy nadal pozostają w pozytywnych nastrojach po świetnym styczniowym starcie i coraz lepszych odczytach makroekonomicznych. Tylko 8 razy w historii giełdy zanotowały lepszy początek roku, przy czym jedynie raz rok skończył się poniżej poziomów styczniowych. Indeksy głównych amerykańskich giełd zakończyły sesję na plusie. S&P 500 zwyżkował o 0,20 proc., zaś Dow Jones Industrial Average 0,26 proc. Głównym wydarzeniem na amerykańskim parkiecie jest przebicie 11-letnich szczytów przez indeks NASDAQ Composite dochodząc do 2 904 pkt.

Na azjatyckich giełdach mocne wzrosty. Tokijski Nikkei zwyżkując o ponad 1 proc., przebił po raz pierwszy od trzech miesięcy poziom 9 000 pkt. Głównym czynnikiem takiego ruchu indeksu (oprócz nadziei na pozytywne doniesienia z Grecji) były lepsze od oczekiwań kwartalne wyniki finansowe Toyota Motor. Oprócz tego japoński koncern warty 135 mld USD przedstawił prognozy na 2012 rok. Zysk operacyjny w pierwszym kwartale powinien wynieść 270 mld JPY, przy poprzednim na poziomie 200 mld JPY. Chiński Shanghai Composite wzrósł aż o 2,4 proc. głównie ze względu na jutrzejszy odczyt inflacji. Inwestorzy oczekują spadku tempa wzrostu cen, stąd takie gwałtowne wybicie w górę szanghajskiego indeksu, które jest najwyższe od trzech tygodni.

W środowy poranek, po dwóch dniach zniżek, wreszcie rosną indeksy giełd na Starym Kontynencie. Wyczekiwanie korzystnego zakończenie rozmów w Grecji oraz lepsze od prognoz wyniki finansowe europejskich spółek (m.in. największego skandynawskiego przedsiębiorstwa- Statoil) napędzają dziś zwyżki. Indeks Euro Stoxx 50 rano wzrasta o 0,85 proc., francuski CAC 40 o 0,71 proc., zaś niemiecki DAX o 0,99 proc.

WIG20 rozpoczął dzień w pobliżu wczorajszego zamknięcia, które było na poziomie 2 374,6 pkt. Potem na fali przewagi byków na europejskich parkietach zaczął rosnąć o 0,3 proc. W ostatnich dniach indeks największych polskich spółek wyhamował falę wzrostową, w której znajduje się od miesiąca. Ciągle nie udało się dojść do linii oporu wyznaczonej przez szczyty z października na poziomie 2433 pkt.

Marcin Kaczorowski

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.