Po tym, jak Renault ogłosiło w tym tygodniu odejście z rosyjskiego rynku motoryzacyjnego w związku z wojną tego kraju z Ukrainą, mer Moskwy ogłosił, że fabryka zostanie wykorzystana do ponownego uruchomienia nieistniejącej sowieckiej marki samochodów Moskwicz – podaje CNN.

Mało znany poza byłym Związkiem Radzieckim i jego krajami satelickimi Moskwicz był produkowany od 1930 roku. Jak podaje CNN, podobnie jak w przypadku wielu marek samochodów z krajów bloku komunistycznego, Moskwicz borykał się z problemami jakościowymi. Lewis Siegelbaum w książce "Cars for Comrades" pisał, że liczne wady Moskwicza 408 z lat 60. wytykali nawet sowieccy urzędnicy. Autor książki opisuje go jako "straszny samochód". 

CNN podkreśla, że pomimo tych uporczywych problemów, rząd sowiecki zawarł porozumienie z francuskim producentem samochodów Renault, aby zmodernizować fabrykę i zwiększyć produkcję do 200 tys. samochodów do 1975 roku. Zakończyła się ona wraz z rozwiązaniem Związku Radzieckiego i wprowadzeniem zachodnich producentów samochodów, takich jak m.in. Renault. Część dawnej fabryki Moskwicza została ponownie otwarta w 2005 roku jako wspólne przedsięwzięcie Renault i Moskwy. 

Renault posiadało również pakiet kontrolny w AwtoWAZ, spółce-matce popularnej rosyjskiej marki samochodowej Łada. W oświadczeniu z tego tygodnia Renault poinformowało, że pakiet kontrolny został sprzedany rządowi Rosji, podczas gdy pakiet kontrolny w moskiewskiej fabryce, w której produkowane były pojazdy Renault, został sprzedany miastu Moskwa. Renault pozostawiło sobie otwartą możliwość ewentualnego powrotu na rynek rosyjski. 

"W 2022 roku otwieramy nową kartę w historii Moskwicza"

"Zagraniczny właściciel zdecydował o zamknięciu moskiewskiej fabryki Renault. To jego prawo, jednak nie możemy pozwolić, by kilkutysięczna siła robocza straciła pracę" - napisał mer Moskwy Siergiej Sobianin na blogu. "Dlatego podjąłem decyzję o zarejestrowaniu zakładu jako majątku miasta i wznowieniu produkcji samochodów osobowych pod historyczną marką Moskwicz" - podkreślił.

"W 2022 roku otwieramy nową kartę w historii Moskwicza" - dodał Sobianin. 

"Firma będzie starała się, aby wszyscy obecni pracownicy zakładu nadal tam pracowali" - napisał mer. Fabryka będzie też starała się pozyskiwać większość części samochodowych od rosyjskich firm. Na blogu Sobianina można przeczytać także, że fabryka rozpocznie pracę od produkcji konwencjonalnych samochodów benzynowych, ale w pewnym momencie przejdzie na produkcję samochodów elektrycznych.

Mer nie sprecyzował jednak, jakie modele pojazdów będą budowane pod nazwą Moskwicz w najbliższej przyszłości. 

Według agencji Autostat, obecnie w Rosji nadal zarejestrowanych jest około 200 tys. samochodów Moskwicz. 

CNN informuje, że samochody produkowane w centralnie kontrolowanych gospodarkach Związku Radzieckiego i jego krajów satelickich nie były uznawane za dobre jakościowo.

Niektóre pojazdy wyprodukowane w krajach bloku komunistycznego, takie jak wschodnioniemiecki Trabant, znalazły zwolenników na Zachodzie. Karoseria Trabanta była wykonana z materiału zwanego Duroplast, który przypominał plastik, ale był zrobiony z mieszanki miazgi drzewnej, włókna bawełnianego i żywicy.